Christopher Paolini czyta ekskluzywny podgląd spać w morzu gwiazd

Christopher Paolini jest dobrze znany w świecie fantasy dla jego ukochanej serii, cyklu dziedziczenia, który opowiada historię młodego chłopca o imieniu Eragon, który natknie się na jajo smoka w lesie. Jest również gościem w „Inverse Happy Hour”, gdzie zanurza się w swoim najnowszym dziele, „to Sleep in a Sea of Stars”., To odejście od stylu pisania fantasy, z którego jest znany, ale z pewnością zachwyci fanów obcych Ridleya Scotta, Diuny, serii Hyperion Cantos, Raya Bradbury ' ego i Ursuli K. Le Guin, które uważa za inspirację.

,

W A Q&a Paolini zdradza, dlaczego tym razem postanowił zagłębić się w sci-fi; porady, jakie ma dla młodych pisarzy dopiero zaczynających przygodę (sam był nastolatkiem, gdy zaczął pisać Eragona); szanse na ponowne uruchomienie filmu Eragona (Arya jest teraz księżniczką Disneya…), jego samoizolacyjną brodę czarodzieja, a kiedy fani mogą spodziewać się piątej księgi cyklu dziedziczenia(nadchodzi).

skorzystał również z okazji, aby polecić jeden z jego ” Top 10 wszech czasów mediów…, jeśli szukasz jakiegoś wielkiego paranoicznego dystopijnego sci-fi”, po którym nastąpiła specjalna lektura z wczesnego rozdziału jego nowej książki (którą możesz zamówić tutaj w przedsprzedaży), ale nie przed tym, jak ustawił scenę:

moja główna bohaterka to kobieta o imieniu Keira i jest na obcym księżycu, który jest badany pod kątem potencjalnego powołania. Była na przeglądzie i wpadła do jaskini, której nie powinno tam być, a jaskinia jest bardzo sztuczna., To oczywiste, że została zbudowana, a ona tylko rozgląda się dookoła, przyjmując tę Sztuczną komorę, która nie została zbudowana przez ludzi.

poniżej znajdują się najważniejsze wydarzenia z odwrotnej Happy Hour:

na temat przejścia z fantasy do sci-fi — „dorastałem czytając tyle sci-fi co FANTASY jako dziecko. Dla mnie science fiction jest fikcją przyszłości. Mówi nam, co może być, co możemy osiągnąć jako gatunek i może służyć zarówno jako nadzieja, jak i Ostrzeżenie., Uwielbiam to, i to jest coś, co zawsze chciałem napisać.”

„i wiesz, i tak zawsze jest na półce w księgarniach. Jeśli czytasz fantasy, sci-fi jest właśnie tam, i jest to bardzo łatwe przejście dla mnie. Chociaż myślę, że największą różnicą jest to, że w science fiction, jeśli chcesz dostać się do miejsca szybciej, nie możesz po prostu powiedzieć statkom kosmicznym, aby jechały szybciej. To nie jest jak koń; nie można kopać ostrogi w.”Uwaga redaktorów: później przyznaje, że w Gwiezdnych Wojnach istnieją kosmiczne konie.,

o sekrecie tworzenia map w swoich książkach-„w książce jest właściwie około sześciu lub siedmiu nowych map.”

” rzecz w tym, że z mapami trzeba tylko zdecydować, jaki styl chcesz, wiesz, czy wybierasz tradycyjną mapę fantasy czy mapę sci-fi, a następnie jak chcesz zaprezentować materiał. Istnieje, na szczęście, wiele zasobów w Internecie. Jest nawet świetna strona o nazwie cartographersguild.,to grupa ludzi, którzy robią wymyślone mapy dla zabawy, a wielu z nich to profesjonaliści, którzy robią rzeczy dla George ' a R. R. Martina i innych dużych projektów.”

” mówi nam, co może być, co możemy osiągnąć jako gatunek, i może służyć zarówno jako nadzieja, jak i Ostrzeżenie.”

„niezależnie od tego, czy robisz to tradycyjnie, czy w komputerze, po prostu baw się dobrze i spróbuj wymyślić coś, co pasuje do stylu Twojego pisania lub pasuje do stylu twojej historii, dzięki czemu masz pewną ciągłość między nimi.,”

„Kiedy byłem dzieckiem czytając, uwielbiałem Książki, w których były ilustracje. Przechodzisz i co jakiś czas dostajesz tą fajną ilustrację. chciałam dać to uczucie czytelnikom tej książki.”

o tym, jak wymyślił system magiczny w Eragonie — „istnieje stara, stara tradycja zarówno w klasycznej fantazji, jak i przechodząc z powrotem do mitów i legend o mocy słów. Jeśli znasz prawdziwe imię czegoś i wypowiadasz to imię, masz władzę nad tą osobą lub przedmiotem.,”

” więc z pewnością nie byłem osobą, która wpadła na ten pomysł, ale kiedy zacząłem używać tego pomysłu i naprawdę o nim myśleć, chciałem, ponownie, utrzymać to w jak największym stopniu ugruntowane w fizyce, a więc jedynym prawdziwym złamaniem fizyki, które występuje w moich powieściach fantasy, jest założenie, że żywe istoty, czy są czujące, samoświadome czy nie, żywe istoty mają zdolność do bezpośredniego manipulowania formami energii za pomocą swoich umysłów, i to jest magia. I wszystko inne z tego wynika.”

Share

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *