większość z nas postrzega związek między bólem społecznym i fizycznym jako obrazowy. Zgadzamy się ,że „miłość boli”, ale nie uważamy, że boli tak, jak np. kopnięcie w goleń. Jednocześnie życie często przedstawia przekonujący argument, że oba rodzaje bólu mają wspólne źródło. Stare pary często robią wiadomości, ponieważ nie mogą fizycznie przetrwać bez siebie., W jednym z przykładów z początku 2012 roku Marjorie i James Landis Z Johnstown w Pensylwanii, którzy byli małżeństwem przez 65 lat, zmarli w odstępie zaledwie 88 minut.
prawda jest taka, że nie trzeba być sentymentalistą, aby wierzyć w złamane serca — wystarczy być subskrybentem New England Journal of Medicine. Kilka lat temu grupa lekarzy z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa zgłosiła rzadką, ale śmiertelną chorobę serca spowodowaną ostrym emocjonalnym niepokojem., Problem jest technicznie znany jako „kardiomiopatia stresowa”, ale prasa lubi nazywać go „zespołem złamanego serca”, a lekarze nie sprzeciwiają się tej ksywce.
behawioralna Nauka też dogania anegdoty. W ciągu ostatnich kilku lat badacze psychologii odkryli sporo dosłownej prawdy osadzonej w metaforycznych frazach porównujących miłość do bólu. Badania neuroobrazowania wykazały, że obszary mózgu zaangażowane w przetwarzanie bólu fizycznego pokrywają się znacznie z tymi związanymi z udręką społeczną., Połączenie jest tak silne, że tradycyjne środki przeciwbólowe wydają się zdolne do łagodzenia naszych emocjonalnych ran. Miłość może rzeczywiście boleć, tak jak ból boli, mimo wszystko.
para neuronowa
dość niespodziewanie pojawiła się w późnych latach 70-tych. kolega z APS, Jaak Panksepp, badacz zwierząt, badał przywiązanie społeczne u szczeniąt. Małe psy płakały, gdy były oddzielone od matek, ale te wołania o pomoc były znacznie mniej intensywne u tych, którym podano małą dawkę morfiny-donosił Panksepp w psychiatrii biologicznej., Implikacja badania była głęboka: jeśli Opiat mógłby stłumić emocjonalny niepokój, być może mózg przetwarzał społeczny i fizyczny ból w podobny sposób.
wyniki badań Pankseppa na temat problemów społecznych zostały powtórzone w wielu innych gatunkach — małpach, świnkach morskich, szczurach, kurczakach. Koncepcja ta była jednak trudna do przetestowania u ludzi, aż do pojawienia się neuroobrazowania dekady później.
przełom nastąpił w badaniu fMRI prowadzonym przez Naomi Eisenberger z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles., Naukowcy wiedzieli, które obszary mózgu stały się aktywne podczas bólu fizycznego: przednia kora cingulate (ACC), która służy jako alarm dla niepokoju, i prawa kora przedczołowa (rvpfc), która go reguluje. Postanowili wywołać ból społeczny u uczestników testu, aby zobaczyć, jak te obszary zareagowały.
Eisenberger i współpracownicy wprowadzili uczestników do maszyny do obrazowania mózgu i podłączyli ich do gry o nazwie Cyberball — zasadniczo gry Wirtualnego połowu. Uczestnicy byli pod wrażeniem, że dwie inne osoby będą grać, jak również., W rzeczywistości, inni gracze byli presetami komputerowymi kontrolowanymi przez naukowców.
niektórzy uczestnicy testu doświadczyli „ukrytego” wykluczenia podczas gry. Obserwowali, jak dwaj pozostali gracze rzucali wirtualną piłkę, ale powiedziano im, że trudności techniczne uniemożliwiły im dołączenie do zabawy. Inni doświadczyli „wyraźnego” wykluczenia. W tych przypadkach gracze komputerowi włączali uczestnika na siedem rzutów, a następnie trzymali piłkę na następne 45 rzutów.,
Kiedy Eisenberger i współpracownicy przeanalizowali neuronowe obrazy wykluczenia, odkryli „wzór aktywacji bardzo podobny do tych znalezionych w badaniach bólu fizycznego.”Podczas niejawnego wykluczenia ACC działał w górę, podczas gdy RVPFC pozostał na normalnym poziomie. (Mózg mógł uznać to wykluczenie za przypadkowe, a zatem nie wystarczająco bolesne, aby zasługiwać na środki naprawcze.) Podczas wyraźnego wykluczenia społecznego wzrosła jednak aktywność zarówno ACC, jak i RVPFC wśród uczestników.
badanie zainspirowało nową linię badań nad neuronowymi podobieństwami między bólem społecznym i fizycznym., „Zrozumienie podstawowych podobieństw między fizycznym i społecznym bólem odkrywa nowe perspektywy na kwestie takie jak … dlaczego „boli” stracić kogoś, kogo kochamy”, naukowcy podsumowali w wydaniu nauki z 2003 roku.
w przeglądzie badań przeprowadzonych od czasu tej przełomowej pracy, opublikowanym w lutowym wydaniu Current Directions in Psychological Science, Eisenberger zaproponował potencjalną ewolucyjną przyczynę związku., Pierwsi ludzie potrzebowali więzi społecznych, aby przetrwać: rzeczy takie jak zdobywanie pożywienia, unikanie drapieżników i pielęgnowanie potomstwa są łatwiejsze we współpracy z innymi. Może z czasem ten system ostrzegania społecznego narzucił się na fizyczny system bólu, aby ludzie mogli rozpoznać cierpienie społeczne i szybko je skorygować.
„innymi słowy,” napisał Eisenberger, „w zakresie, w jakim oddzielenie od opiekuna lub od grupy społecznej jest szkodliwe dla przetrwania, uczucie „zranione” przez to oddzielenie mogło być adaptacyjnym sposobem zapobiegania temu.,”
ból fizyczny umiera, Utracona miłość nie
psychologowie uważają, że ból fizyczny ma dwa oddzielne składniki. Istnieje element sensoryczny, który daje podstawowe informacje o uszkodzeniu, takie jak jego intensywność i lokalizacja. Istnieje również komponent afektywny, który jest bardziej jakościową interpretacją urazu, np. jak bardzo jest on przygnębiający.
pierwsze badania, które następowały po pionierskiej pracy Eisenbergera, koncentrowały się na komponencie afektywnym., (ACC, na przykład, jest ściśle związany z bólem afektywnym — tak bardzo, że zwierzęta bez tej części mózgu mogą odczuwać ból, ale nie przeszkadza mu.) W rezultacie naukowcy zaczęli myśleć, że podczas gdy jakościowe aspekty bólu społecznego i fizycznego mogą się pokrywać, składniki czuciowe mogą nie.
Ostatnio to myślenie się zmieniło. Grupa naukowców, kierowana przez Ethana Krossa z University of Michigan, wierzyła, że ból społeczny może mieć ukryty komponent sensoryczny, którego nie znaleziono, ponieważ gry takie jak Cyberball nie były wystarczająco bolesne., Więc zamiast tego zwerbowali 40 uczestników testu i poddali ich o wiele bardziej intensywnej szkody społecznej: widok byłego kochanka, który z nimi zerwał.
Kross i współpracownicy wprowadzili uczestników badań do maszyny do obrazowania mózgu i zlecili im wykonanie dwóch wieloczęściowych zadań. Jednym z nich było zadanie społeczne: uczestnicy oglądali zdjęcia byłego partnera romantycznego, myśląc o rozstaniu, a następnie oglądali zdjęcia dobrego przyjaciela. Drugie było zadaniem fizycznym: uczestnicy czuli bardzo gorącą stymulację na przedramieniu, a także czuli inną, która była po prostu ciepła.,
zgodnie z oczekiwaniami z wcześniejszych badań, aktywność w obszarach związanych z bólem afektywnym (takich jak ACC) wzrosła podczas bardziej intensywnych zadań (widząc „ex” i uczucie silnego ciepła). Ale aktywność w obszarach związanych z bólem fizycznym, takich jak kora somatosensoryczna i grzbietowa tylna insula, również wzrosła podczas tych zadań. Wyniki sugerowały, że ból społeczny i fizyczny mają więcej wspólnego niż tylko powodowanie bólu — dzielą one również sensoryczne regiony mózgu.,
„te wyniki nadają nowy sens idei, że odrzucenie „boli”, ” naukowcy podsumowali w 2011 roku wydanie Proceedings of the National Academy of Sciences.
nadal nie jest do końca trafne stwierdzenie, że ból fizyczny i społeczny są dokładnie takie same. Jak sugerują inne badania, ból społeczny może być znacznie gorszy w dłuższej perspektywie. Kopnięcie w pachwinę może czuć się tak źle, jak rozstanie w danej chwili, ale podczas gdy fizyczny ból odchodzi, pamięć o utraconej miłości może pozostać na zawsze.,
grupa badawcza kierowana przez Zhansheng Chen z Purdue University niedawno wykazała tę różnicę w serii eksperymentów. Podczas dwóch autoportretów ludzie przypominali więcej szczegółów przeszłej zdrady niż przeszłego urazu fizycznego, a także odczuwali więcej bólu w teraźniejszości, mimo że oba wydarzenia były równie bolesne, gdy po raz pierwszy miały miejsce. Podczas dwóch testów poznawczych ludzie wykonywali trudne zadanie kojarzenia słów znacznie wolniej, gdy przywoływali ból emocjonalny niż gdy przywoływali ból fizyczny.,
„nasze odkrycia potwierdziły, że ból społeczny jest łatwo przeżywany, podczas gdy ból fizyczny nie jest” – poinformowali naukowcy w numerze z 2008 roku z psychologii.
pudełko w kształcie serca (Tylenolu)
nowa linia badań łącząca ból społeczny i fizyczny ma jasną stronę: środki zaradcze dla jednego mogą podwoić się jako terapia dla drugiego. Grupa psychologów, kierowana przez C., Nathan DeWall z University of Kentucky, niedawno zbadał, czy paracetamol-główny składnik Tylenolu-może złagodzić ból emocjonalny równie skutecznie, jak łagodzi bóle ciała.
w jednym eksperymencie niektórzy uczestnicy badania przyjmowali dawkę 500 mg paracetamolu dwa razy dziennie przez trzy tygodnie, podczas gdy inni przyjmowali placebo. Wszyscy 62 uczestnicy przedstawili własne raporty na skali „zranionych uczuć” zaprojektowanej do pomiaru wykluczenia społecznego. Po 9 dniu ludzie, którzy zażywali pigułkę przeciwbólową, zgłaszali znacznie niższy poziom zranionych uczuć niż ci, którzy przyjmowali placebo.,
w badaniu kontrolnym DeWall i współpracownicy podawali paracetamol lub placebo 25 uczestnikom testu przez trzy tygodnie, a następnie wprowadzali ich do laboratorium, aby grać w Cyberballa. Kiedy uczestnicy zostali wykluczeni z gry, te w grupie paracetamolu wykazały znacznie mniejszą aktywność w ich ACC niż w grupie placebo-znak, że środek przeciwbólowy łagodzi ból społeczny, tak jak zwykle robi ból fizyczny.
„dla niektórych wykluczenie społeczne jest nieuniknionym i częstym doświadczeniem” – podsumowują autorzy w numerze z 2010 roku „Psychological Science”., „Nasze wyniki sugerują, że over-the-counter środek przeciwbólowy zwykle używany do łagodzenia bólów fizycznych i bólów może również przynajmniej tymczasowo złagodzić cierpienie związane z bólem społecznym.”
efekt łamie się w obie strony. W innym raporcie z Psychological Science, opublikowanym w 2009 roku, grupa badawcza kierowana przez Sarah Master z University of California, Los Angeles, odkryła, że wsparcie społeczne może złagodzić intensywność bólu fizycznego — i że osoba wspierająca nawet nie musiała być obecna, aby miało miejsce kojące.,
Mistrz i współpracownicy zwerbowali 25 kobiet, które były w związku od co najmniej sześciu miesięcy i wprowadzili je do laboratorium ze swoim romantycznym partnerem. Określili próg bólu każdej kobiety, a następnie poddali ją serii sześciosekundowych bodźców cieplnych. Połowa stymulacji była podawana na poziomie bólu progowego, połowa była podawana o jeden stopień (Celsjusza) wyższy.
tymczasem kobieta wzięła udział w serii zadań do pomiaru, które miały łagodzący wpływ na ból., Niektóre z nich dotyczyły kontaktu bezpośredniego (trzymanie ręki partnera, nieznajomej ręki lub obiektu), podczas gdy inne dotyczyły kontaktu wzrokowego (oglądanie zdjęcia partnera, zdjęcia nieznajomego lub obiektu). W końcu kontakt z romantycznym partnerem — zarówno bezpośredni, jak i wizualny-doprowadził do znacznie niższej oceny bólu w porównaniu do innych zadań. W rzeczywistości, patrząc na zdjęcie partnera doprowadziło do nieco niższych ocen bólu niż w rzeczywistości trzymając go za rękę.
przynajmniej ze wszystkich bolesnych przyczyn miłości, ma równie potężną zdolność uzdrawiania.