James Goldstein jest łatwy do wybrania z tłumu. Jest drobnym, starszym dżentelmenem, którego codzienny Mundur składa się z ciasnego, zwężanego garnituru zrobionego z jakiejś egzotycznej skóry—może to pyton, może to struś—i zwieńczony wyszukanym kapeluszem, który często jest również wykonany z egzotycznej skóry. Życie Goldsteina stało się jednak swoistą legendą, zrodzoną z trzech pozornie odmiennych zawodów zapisanych tajemniczo na jego wizytówce: mody, architektury i koszykówki.,
przez ostatnie kilkadziesiąt lat—nie jesteśmy pewni, ile dokładnie, a Goldstein nie mówi—podróżował ze swojego domu w Los Angeles do Nowego Jorku, Londynu, Mediolanu i Paryża, aby zobaczyć międzynarodowe Kolekcje Mody, i stał się stałym punktem na imprezach i imprezach, które je otaczają. Jego dom w Los Angeles jest jedną z legendarnych rezydencji architekta Johna Lautnera i pojawił się w filmach takich jak Big Lebowski (1998) i Aniołki Charliego: Pełna przepustnica (2003). Był także posiadaczem karnetu Lakers od czasu przeniesienia drużyny do Los Angeles., na początku lat 60. i spędza większą część sezonu koszykarskiego podróżując po kraju, aby uczestniczyć w grach w różnych miastach. „James Goldstein jest naszym największym inwestorem w bilety NBA na świecie”, mówi David Stern, komisarz NBA. „I jest najbardziej ubranym fanem.- Ma prawdziwą miłość do mody-dodaje Jean Paul Gaultier, którego pokazy odbywają się od lat. „Znajduje to odzwierciedlenie w pewnym siebie i niepowtarzalnym sposobie ubierania się.,”
jak świadczy styl życia Goldsteina, jest on człowiekiem o znacznych środkach, ale jest ostrożny w kwestii tego, jak zarabiał pieniądze lub co go motywuje, co zrodziło różne teorie na jego temat-że kiedyś miał romans ze słynnym hollywoodzkim pinupem, że zarabiał pieniądze w biznesie z przyczepami – z potwierdzonymi tylko niepozornymi fragmentami jego biografii, a jego własny przyznał, że zachwycił się skandaliczną tajemnicą tego wszystkiego.
wysoko w górach 90210 siedzi skromna siedziba Goldsteina., Pierwotnie zbudowany przez Lautnera w 1963 roku, dom wystaje z betonowych trójkątów i przezroczystych szklanych rombów z panoramicznym widokiem na miasto. Goldstein kupił to miejsce w 1972 roku i od 1980 roku remontuje, aktualizuje i rozbudowuje., Zawiera wszystkie dodatki z życia kawalera: ekrany telewizyjne wychodzą z sufitów, otwory w basenie patrzą na jego sypialnię, JamesTurrell skyspace siedzi na dole wzgórza, części przezroczystego szklanego dachu cofają się, aby odsłonić prywatną dżunglę obsadzoną wokół manse, a zdjęcia Goldsteina pozujące ze sławnymi ludźmi ustawiają ściany wnętrza. „Od 30 lat trwa budowa dosłownie każdego dnia” – mówi Goldstein., Jego najnowszy megaprojekt to nowa struktura na jego podwórku, która docelowo będzie zawierać jego biuro, w pełni funkcjonalny Klub nocny, zewnętrzny taras i Pokoje gościnne—wszystko to znajduje się pod kortem tenisowym.
spotkałem Goldsteina w jego domu w Słoneczny Kalifornijski dzień w listopadzie. Kiedy zadzwonił, żeby dać mi wskazówki, powiedział, że drzwi będą otwarte i znajdę go przy basenie., Oczywiście, po zejściu z jego długiego, skręconego podjazdu, znalazłem go siedzącego w składanym fotelu nad wodą, ubranego w żółtą koszulkę Johna Galliano i gorąco różowe spodenki do biegania Galliano, które idealnie współgrają z jego żółtymi, niebieskimi i różowymi butami Niketennis. Zabrał mnie na wycieczkę po domu, a potem wróciliśmy do basenu, żeby pogadać.
DEREK BLASBERG: to dla mnie dziwny Wywiad. Zazwyczaj rozmawiam z przyjaciółmi lub ludźmi, których znam bardzo dobrze. Ale nie mogłem znaleźć nikogo, kto by o Tobie wiedział, Jim.,
JIM GOLDSTEIN: mogę dać ci listę osób, które mogą dać ci trochę perspektywy, jeśli chcesz. Wiele osób o mnie wie.
BLASBERG: to prawda. Ale według moich badań niewiele osób zna Twoją historię.
zdaję sobie sprawę, że stałem się nieco legendą, tak. I to przyniosło ze sobą historie. . . . Ale to mi się podoba.
BLASBERG: czyli znasz jakieś dobre? Na przykład, że zbiłeś fortunę sprzedając przyczepy kempingowe, czy że byłeś reżyserem porno w latach 70-tych? Które są prawdziwe?,
cóż, nigdy nie robiłem porno, ani nie kręciłem porno w moim domu. Nigdy nie byłem zaangażowany w Hollywood ani w świecie rozrywki. Świat mody? Tak. Ale w Hollywood jest bardzo mało mody.
moje wizytówki mówią Moda Architektura koszykówka. Kiedy ludzie pytają mnie, czym się zajmuję, zazwyczaj pytają, jak zarabiam pieniądze, a nie Czym jest moja praca. W moim umyśle to, co robię, to te trzy rzeczy.James Goldstein
BLASBERG: więc żadna z opowieści nie jest prawdziwa?
słyszałeś o romansie, który miałem, gdy byłem bardzo młody, z bardzo znaną kobietą?,
BLASBERG: czy to Jayne Mansfield? Widziałem ją na jednym ze zdjęć na Twojej ścianie. O to chodzi?
GOLDSTEIN: taka jest prawda! Ale historia jest taka, że byłem związany z Marilyn Monroe. Albo kiedy jadę do Saint-Tropez, słyszę, że byłem kiedyś z Brigitte Bardot.
Blasberg: podoba mi się, że ustalamy tutaj rekord. Jaka była Jayne Mansfield?
była bardzo zabawna i Bystra. Ale miała mały problem z piciem i w nocy była całkiem szalona., To było dla mnie bardzo ekscytujące doświadczenie—byłem jeszcze na studiach, dopiero co przeprowadziłem się do L. A. i nigdy nie miałem kontaktu z Hollywood glamour. Spotkałem ją w Whisky A Go Go On Sunset, który właśnie został otwarty. Poprosiłem ją do tańca, a ona poprosiła mnie, żebym poszedł z nią do domu.
BLASBERG: jak poszło w związku?
Ale potem wyjechała z kraju na długą trasę koncertową. I w końcu, kiedy wróciła do USA., nie było już tak samo.
Blasberg: domyślam się, że spodobał ci się taki glamour. Oprawiłeś swoje zdjęcia ze sławnymi ludźmi w każdym pokoju Twojego domu.
ze względu na moje zaangażowanie w świat mody i wszystkie pokazy mody, w których uczestniczę, zdecydowanie preferuję wysokie, smukłe modelki. Mieszkasz w Nowym Jorku, gdzie jest tak wiele modeli, ale odkryłem, że reszta Stanów Zjednoczonych nie ma takiego uznania dla wysokich, smukłych figur, które kocham., W Los Angeles przeważają kobiety, które są krótkie i mają implanty piersi.
BLASBERG: podczas gdy wyjaśniamy sprawy i rozmawiamy o L. A., wyjaśnijmy dokładnie, jak tu trafiłeś: gdzie dorastałeś?
dorastałem w Milwaukee. Przyjechałam do Kalifornii w wieku 18 lat, aby pójść na studia, a potem zostałam tutaj.
BLASBERG: co studiowałeś na studiach?
zaczynałem w Stanford i byłem bardzo dobry z matematyki. Więc zacząłem studiować to i fizykę., Ale zdecydowałem, że nie chcę tego robić w życiu, więc zająłem się ekonomią i finansami i ostatecznie wylądowałem na polu inwestycyjnym tutaj, w Kalifornii. To działało bardzo dobrze dla mnie-i to wymagało bardzo mało mojego czasu i pozwoliło mi robić rzeczy, które naprawdę lubię.
. .
BLASBERG: a Ty jesteś w tym domu od 1972 roku.
Mieszkałem wcześniej w apartamentach w zachodnim Hollywood.
dlaczego kupiłeś ten dom?,
początkową motywacją do zakupu domu było to, że dostałam afgańskiego ogara—Natasza, miłość mojego życia—a te psy uwielbiają biegać. Była zamknięta w moim wieżowcu, więc zdecydowałem, że muszę znaleźć nieruchomość z większą ilością miejsca.
BLASBERG: o co chodziło z tym domem?
GOLDSTEIN: dorastałem w Wisconsin i wywarł na mnie duży wpływ Frank Lloyd Wright, który również pochodził z Wisconsin. Mój dobry przyjaciel w szkole mieszkał w domu Wrightów przecznicę od miejsca, w którym mieszkałem, a firma mojego ojca znajdowała się w pobliżu fabryki wosku Johnson, która została zaprojektowana przez Wrighta., Zanim nawet zamknąłem zakup, skontaktowałem się z Lautnerem i dowiedziałem się o nim więcej-na przykład, że pracował dla Franka Lloyda Wrighta i miał taką samą mentalność.
BLASBERG: czym zajmował się twój ojciec?
mój ojciec był właścicielem małego domu towarowego w Racine, Wisconsin. W młodym wieku kazał mi chodzić na ubrania. Ale był bardzo konserwatywnym kredensem, więc szybko odszedłem od tego, co lubił.
BLASBERG: zawsze byłeś ekstrawaganckim kredensem?
, Pamiętam, jak miałam 13 lat, różowy stał się modnym kolorem, a wszyscy nosili różowe koszule. Poszedłem o krok dalej i dostałem różowy Garnitur. Zawsze starałam się wyprzedzić wszystkich w modzie, a jako nastolatka bardzo lubiłam sposób, w jaki się ubierałam. W wieku dwudziestu lat po raz pierwszy pojechałam do Paryża i to naprawdę miało duży wpływ na moją świadomość mody. Od tego momentu znacznie to przyspieszyłam i nadal czuję, że coraz bardziej postępuję w moim wyglądzie.
Gdzie teraz robisz zakupy?,
większość zakupów robię w Paryżu i Mediolanie. Wszystko, co kupuję, jest od europejskich projektantów.
kto jest twoim ulubieńcem? Widzę, że jesteś dziś w Galliano.
Kocham Johna Galliano. Kupuję Gucci, Dior, Roberto Cavalli. Od czasu do czasu kupuję Dolce &
BLASBERG: poznałeś już niektórych z tych projektantów?
znam wszystkich projektantów, których noszę. Przez wiele lat nosiłam głównie Jean Paul Gaultier i przyjaźnię się z nim. Wcześniej często nosiłam Claude Montana., Kiedy Roberto Cavalli po raz pierwszy zaczął projektować męskie ubrania—co było jego szczytem, jeśli O mnie chodzi-co sezon kupowałem prawie całą linię Cavalli. Byłem bardzo znany z noszenia Cavalli—do tego stopnia, że niektórzy inni projektanci nie pozwolili mi przyjść na swoje pokazy.
BLASBERG: kiedy zacząłeś chodzić na koncerty?
z tego co pamiętam, zaczęłam chodzić na pokazy projektantów, których ubrania nosiłam co najmniej 20 lat temu—szczególnie Jeana Paula Gaultiera.
skąd wziąć zaproszenia?,
początkowo mój przyjaciel, Tommy Perse, właściciel Maxfielda w L. A., zaczął dawać mi zaproszenia na koncerty Gaultiera. A potem, gdy bardziej interesowały mnie inne koncerty, dostawał mi więcej zaproszeń. A potem, gdy coraz częściej byłem rozpoznawany w Paryżu i Mediolanie, doszedłem do punktu, w którym mogłem się po prostu pojawić i mnie wpuszczali.
Blasberg: czy kiedykolwiek myślałeś o tym, aby bardziej zaangażować się w modę, nie tylko na pokazach?,
W ostatnich latach, kiedy stałam się bardziej znana na rynku mody i coraz częściej pojawiałam się na pokazach mody, stałam się tak rozpoznawalna, że fotografowie mody teraz roją się wokół mnie, gdy idę na te pokazy.
BLASBERG: ale podoba Ci się uwaga.
Nie robię tego z żadnego powodu pieniężnego. Robię to dla Zabawy.
Blasberg: porozmawiajmy więcej o tym domu, który zbudowałeś.
nie wiedziałem zbyt wiele o Lautnerze, kiedy natknąłem się na ten dom, ale wiedziałem, że go chcę., Ktoś inny miał go na kontrakcie, a kiedy próbował renegocjować zakup, wkroczyłem i go kupiłem. Kiedy byłem gotowy do pracy nad domem, przyprowadziłem Lautnera, żeby go zobaczyć. Był zszokowany widząc, co się z nim stało. Jeden z poprzednich właścicieli właśnie zniszczył to miejsce—pomalował betonowe stropy na zielono i żółto. Więc pracowaliśmy razem przez prawie 15 lat przed jego śmiercią i myślę, że był naprawdę zachwycony możliwościami, które mu dałem., O ile wiem, to był pierwszy raz, kiedy dostał możliwość zaprojektowania mebli i naprawdę pracować na całym domu, wewnątrz i na zewnątrz, i doprowadzić go do pełnego potencjału.
BLASBERG: czy remont domu był kosztownym przedsięwzięciem?
GOLDSTEIN: nigdy nie dałem Lautnerowi żadnych ograniczeń budżetowych. Zawsze chodziło o to, jaki jest najlepszy możliwy sposób, aby to zrobić?
BLASBERG: brak budżetu?
nigdy. Nadal nie mam budżetu na ten dodatek do klubu nocnego. Za wszelką cenę.
BLASBERG: więc powiedz mi, czy ten dom jest teraz twoim pełnoetatowym zajęciem?,
moje wizytówki mówią o architekturze mody. Kiedy ludzie pytają mnie, czym się zajmuję, zazwyczaj pytają, jak zarabiam pieniądze, a nie Czym jest moja praca. W moim umyśle to, co robię, to te trzy rzeczy. Zajmują one większość mojego czasu: moda, chodzenie na wszystkie tygodnie mody i bycie takim fanatykiem, gdy wybieram ubrania, starając się być w najnowszych modzie. Architektura, którą można zobaczyć tutaj, z tym domem. I koszykówkę, która jest dla mnie kolejnym zajęciem na pełny etat.
BLASBERG: ile czasu może zająć bycie fanem koszykówki?,
chodzę na jakieś 4-5 meczy tygodniowo w trakcie sezonu regularnego tutaj w Los Angeles. A kiedy zaczynają się playoffy, jestem w drodze wsiadając do samolotu codziennie przez jakieś siedem tygodni.
BLASBERG: zawsze byłeś fanem Lakers?
GOLDSTEIN: Nie! Nie jestem fanem Lakers. Właściwie, to jestem w drużynie wizytującej. Uważam się za fana NBA, ponieważ śledzę każdą drużynę jednakowo. Tak się składa, że mieszkam w L. A. myślę, że bez względu na to, gdzie mieszkam, nie byłbym fanem drużyny gospodarzy. Jeśli wszyscy faworyzują jedną drużynę, ja zawsze idę w drugą stronę.,
BLASBERG: ale i tak chodzisz na każdy mecz?
nie chodzę tylko na mecze w L. A. playoffs to taki ekscytujący czas w moim życiu. Zdobyłem uznanie jako fan koszykówki numer jeden. Ale nie robię tego dla sławy—moja koszykarska sława ewoluowała przez przypadek. Po prostu poszedłem, bo tak bardzo mi się podobało—uznanie stało się samo w sobie. To samo stało się w modzie.
BLASBERG: jak byś opisał swój wygląd?
Po pierwsze, powiedziałbym, że nie chcę wyglądać jak ktokolwiek inny, ale chcę to zrobić w gustowny, stylowy sposób., Chcę być na bieżąco z najnowszymi możliwymi stylami, aby w każdym sezonie robić wszystko, co w mojej mocy, aby znaleźć coś nowego, czego nigdy wcześniej nie robiono, ale jest to zgodne z najnowszym stylem, czy to z tkaninami, czy z egzotycznymi skórami. Jeśli chodzi o mój wygląd, chcę być jak najbardziej modna, a jednocześnie chcę, aby ubrania dobrze na mnie wyglądały. Czuję, że jestem w stanie utrzymać swoją figurę całkiem dobrze.
BLASBERG: czy ty kiedykolwiek mówisz ile masz lat?
W ostatnich latach nie ujawniłam swojego wieku.,
BLASBERG: ale widziałem cię na mieście i nie mam na myśli tego lekceważąco, ale często jesteś najstarszą osobą w pokoju. Zdecydowanie. Widziałem cię wczoraj na otwarciu galerii mojego przyjaciela, a mój przyjaciel ma 24 lata.
To zabawne, że wpadliśmy na siebie na tej imprezie, bo prawie wszyscy tam byli młodzi. Ale czułem, że pasuję do tej sceny jak rękawica. Świetnie się bawiłem; wszyscy podchodzili do mnie, na prawo i na lewo. Czuję, że to jest tłum, do którego należę. Gdybym był z ludźmi w moim wieku? Zapomnij. Nadal czuję się jakbym miała 20 lat., Nadal robię to, co wtedy. Wciąż mam tę samą energię, w co ludzie nie mogą uwierzyć. Podróżowałem przez całe lato i jesień po Europie i przez cztery miesiące wychodziłem każdej nocy do klubów i nigdy się nie zmęczyłem.
BLASBERG: Cóż, to prawda, że pewnie tylko młody człowiek chciałby mieć Klub nocny na swoim podwórku.
dokładnie.
czym zamierzasz zaopatrzyć bar?
wszystko.
co pijesz kiedy wychodzisz?
nie piję alkoholu. Piję świeży sok. To mój sekret.,
Dowiedz się więcej i dowiedz się więcej na swojej stronie internetowej.
Derek Blasberg jest nowojorskim dziennikarzem Mody i pisarzem. Jest jednym z redaktorów naczelnych V Magazine i redaktorem wspierającym w style.com.