niedzielny Brunch: śliwka Gabrielle Hamilton jest warta czekania

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Prune

wynaleziony przez Brytyjczyków i zamieniony w pełnowymiarową okazję przez Amerykanów brunch stał się najlepszym sposobem na zmarnowanie doskonale dobrej niedzieli., Znalezienie odpowiedniego miejsca do spędzania godzin wśród przyjaciół, kawa, krwawe Mary i jajka, może podnieść ten rytuał południa z dobrego do wielkiego. Więc dążymy do najlepszych brunchów w okolicy, bez względu na to, dokąd nas ta podróż zaprowadzi. W tym tygodniu wyruszamy do East Village, gdzie śliwka Gabrielle Hamilton stała się nowojorską instytucją.

the Restaurant

bezlitosny świat nowojorskich restauracji jest zaśmiecony kośćmi martwych restauracji od jednych z najlepszych kucharzy na świecie. Od czasu otwarcia Prune w 1999 r. wiele znanych lokali gastronomicznych pojawiło się i zniknęło., Tom Colicchio musiał zamknąć Craftbar, Daniel Boulud zamknął DBGB Kitchen & Bar, a Alain Ducasse nazwał go dniem dla Adour w 2012 roku. Ale James Beard wielokrotnie nagradzany szef kuchni i autor bestsellerów New York Timesa, Gabrielle Hamilton ' S Little East Village restaurant jest wciąż zapakowany w każdy weekend, a ludzie czekają godzinami, aby ucztować na jej bezpretensjonalne i pyszne jedzenie.

Kuchnia

Jedzenie Hamiltona jest pewne siebie, proste i nasycające, ale wciąż udaje się być interesujące w tym samym czasie., Menu nie jest zapakowane w chwili awokado tosty, lub ogólne stosy naleśników, zamiast tego jest to bardziej eklektyczna mieszanka. Na stół zamów carbonarę – która pisze w menu to ” włoski sposób na jajka na bekonie— – a także talerz ricotty z owocami i orzechami i podany z merveilles (są one trochę jak beignets). Osoby preferujące słodkie śniadanie powinny wybrać puszysty naleśnik w stylu holenderskim z bitą śmietaną i jagodami., Trudno się pomylić z każdym daniem na pikantnej stronie, ale smażony omlet z ostryg z remoulade jest szczególnie pyszny.

centralnym punktem brunchu może być 11 odmian Bloody Marys, z których każda ma czerwone paski, bo dlaczego nie? Jest krwawy strzał z wódki, bulionu wołowego, cytryny, Worcestershire, Bloody Mary mix i tabasco. Albo na południowy zachód z tequilą, papryką chipotle i limonką. Każdy z nich jest pyszny i wolny od Krwawej Mary gimmickry znajdziesz gdzie indziej., Jasne, w zielonym jeziorze jest płyta suszonej wołowiny (Krwawa Mary z wódką Tito i wasabi), ale nie czuje się dodana ze względu na nowość, jak Guy Fieri ładujący swój poranny koktajl z tak dużą ilością kandyzowanego bekonu, ananasa, ogórków kiszonych i oliwek, że ledwo można znaleźć sposób, aby faktycznie wypić to coś.

atmosfera

trudno się do niej dostać., Zarówno w tym sensie, że nawet oziębłe Styczniowe niedzielne poranki znajdą spakowane nowojorczyków frezujących na chodniku z przodu, czekających na stolik, jak i fakt, że stoliki malutkiej przestrzeni są tak ciasne, że nawigacja do siedzenia może zmienić przeciętną restaurację w akrobatę. Ale intymność utrzymuje restaurację żywą jako radosne kelnerki odziane w różną ilość różowego wiatru przez ludzkość, aby dostarczyć tłumowi krwawych Mary. Od jedzenia po przestrzeń i klimat-śliwka jest niefrasobliwa i zabawna. Dlatego trwa prawie dwie dekady po otwarciu., Ponieważ restauracje nie przetrwają tak długo – bez względu na to, jak dobre jest jedzenie-chyba że stworzą atmosferę, w której ludzie chcą wracać, aby spędzać czas.

Share

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *