choroba to powracający motyw, który ukształtował karierę Chopina przed jego skróceniem. Czytelnicy mogą przy ilości krwiopijnej plwociny wykrztusić na kartce, a przy korowodzie lekarzy z pijawkami i dietami mlecznymi. Nieumyślne uszkodzenia pochodziły od kobiet o dobrych intencjach. To piasek zorganizował twórcze rekolekcje na nieoczekiwanie zalanej deszczem Majorce, które osłabiły Chopina., Wiele lat później, w 1848 roku, zamożna pianistka-amator Jane Stirling, poprowadziła Chopina w podróż po Anglii i Szkocji, która tak wyczerpała chorego i ważącego około 95 funtów kompozytora — że służba musiała go nieść z pokoju do pokoju.
jest też romantyzm — a przynajmniej jego sugestia. Co ciekawe, to tutaj Walker wydaje się najmniej pewny siebie. Problem zaczyna się wcześnie, od nastoletnich listów, które Chopin pisał do przyjaciela, który był uczniem szkoły ojca Chopina w Warszawie. „Daj mi usta, najdroższy kochanku., Jestem przekonany, że nadal mnie kochasz, a ja boję się ciebie jak zawsze-czytamy w jednym z listów. I: „dzisiaj śnisz, że obejmujesz mnie! Musisz zapłacić za koszmar, który spowodowałeś mi wczoraj!,”
ten epizod wywołuje u Walkera zawrót głowy, który dopuszcza możliwość „przelotnego romansu homoseksualnego” między obydwoma mężczyznami, ale uważa, że „o wiele bardziej prawdopodobne” jest to, że żarliwe Listy Chopina były wynikiem „psychologicznego zamieszania.,”Mniej więcej w tym samym czasie Chopin wpadł pod urok mezzosopranistki Konstancji Gladkowskiej-uczucia, które Walker uważa, że Chopin przeniósł na swojego najlepszego przyjaciela.
Chopin byłby romantycznie związany z innymi kobietami, ale jego jedynym trwałym Związkiem był noszący spodnie, palący cygaro George Sand. Przez większość dziewięciu lat ich związek był prowadzony w oddzielnych sypialniach, ich brak relacji był jawną tajemnicą. Walker ma chyba rację, gdy spekuluje, że gaunt Chopin, który wybuchł kaszlem przy najmniejszym wysiłku, nie był zbyt zabawny w łóżku., Ale z pewnością wydaje się prawdopodobne, że jego związek z Sandem przerodził się w platońskie Towarzystwo, bo Chopin po prostu nie był tak związany.
niezależnie od jego fizycznego fundamentu, dziwna symbioza między piaskiem a Chopinem tworzy jedne z najbardziej nowatorskich i kolorowych rozdziałów w książce. Przez większość czasu artyści byli jak statki przepływające w nocy, piasek wyłaniający się z jej czuwania pisarskiego „jak nietoperz wychodzący z jaskini Mrugający w słońcu”, jak to ujął Balzac, tak jak Chopin miał poranny kubek czekolady i przygotowywał się do pracy., Wydaje się, że wiele z ich najbardziej znaczących interakcji miało miejsce w jej salonie przed publicznością plotkarzy.
wybredny, zdystansowany i drażliwy Chopin trzymał nawet przyjaciół na dystans. Ale był również w stanie zredukować je do łez z komicznymi wcieleniami przy fortepianie, a jego listy ukazywały jego żrący dowcip. Walker wnikliwie komentuje niektóre ze swoich najważniejszych kompozycji z ich pianistycznymi innowacjami i ekspresyjną elegancją. Choć muzyka Chopina otwiera światy emocjonalne, to nic nie mówi.