Co Bóg daje, ogień zabiera. Werset nie jest zaczerpnięty z Biblii, ale z prawdziwego życia, w którym spłonął największy na świecie domek na drzewie, mierzący 97 stóp wysokości. Dom pastora w Crossville, Tennessee, zapalił się w tym tygodniu. spłonął w ciągu 15 minut.,
nazwany na cześć człowieka, który rozpoczął całą sprawę, ministra Horace ' a Burgessa, domek na drzewie pękł w 1993 roku po tym, jak Burgess twierdzi, że Bóg przyszedł do niego i powiedział: „jeśli zbudujesz mi domek na drzewie, załatwię Ci wszystkie zapasy.”Okazuje się, że Bóg dotrzymał słowa. Z biegiem lat członkowie społeczności porzucali drewno, a Burgess zaczął budować Epicki domek na drzewie, bez planów, wokół 80-metrowego dębu, aż osiągnął pięć pięter i zawierał 80 pokoi.
przez cały okres swojego istnienia domek na drzewie był atrakcją turystyczną i odprawiał nabożeństwa kościelne., [2012-02-12 19: 59] Prescient. Przyczyna pożaru jest obecnie badana.