twierdził, że złowił rekordową rybę. Teraz nazywa się go kłamcą.

„jestem sceptyczny” – powiedział jeden z komentatorów Nodakanglera. „Filmik napewno daje mi do myślenia”

Pan Volk upiera się, że legalnie zaczepił swój walleye na jig, ale przyznaje, że nie może tego udowodnić. Powiedział, że ryba walczyła z nim przez kilka minut w sposób, który wskazywał, że hak był w ustach, chociaż powiedział, że nigdy nie patrzył na lokalizację haka po jego wbiciu; powiedział, że był zbyt skupiony na świętowaniu i dostarczaniu trofeum do oficjalnej stacji ważenia.,

w Internecie, Pan Volk próbował się wypowiedzieć na NodakAngler i w postach na Facebook ' u. „Jestem szczęśliwym wędkarzem, który złapał nowy rekord stanu walleye!”zamieścił na tablicy ogłoszeń. „Został złapany legalnie w usta i zweryfikowany przez Świadków.”

2010-03-23 19: 50: 00 W 1984 roku rekord świata w Gruzji nie został zweryfikowany, ponieważ rybak go zjadł., A w Północnej Dakocie rekord walleye, który trwał 59 lat, wywołał wiele kontrowersji, bez zdjęć, które by to potwierdziły. Co najmniej jedna osoba twierdziła, że ryby zostały znalezione martwe, a nie złowione żywcem.

ale nowa technologia i kontrola online zmieniły spory. W 2009 roku rybak musiał zdać egzamin na wariograf, aby uzyskać certyfikat swojego rekordu świata. (Przeszedł.) Właśnie w tym miesiącu urzędnicy z Dakoty Południowej unieważnili swój rekord dla Sum kanału, który stał od 1949 roku, po przestudiowaniu zdjęć i ustaleniu, że rekordzistą był w rzeczywistości Sum niebieski.,

w przypadku Pana Volka sceptycyzm zaczął się niemal natychmiast.

pojawiły się plotki, że „w ciągu pół godziny, 45 minut od złowienia”, powiedział Kent Yancey, przewodnik wędkarski z siedzibą w Bismarck, który powiedział, że debata na temat walleye była najczęściej dyskutowaną kwestią w kręgach wędkarskich w tym roku. „Dziesięć lat temu mogłeś o tym nie słyszeć przez tydzień.”

„Nazwijmy szpadę szpadą” – powiedział., „Gdyby ta ryba została złowiona w 1985 roku, nikt nie wiedziałby, czy została złapana, czy nie.”

Share

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *