Chile mine rescue of 2010 (Polski)

Rescue

w międzyczasie kontynuowano plany odzyskania ludzi. Na miejsce sprowadzono trzy oddzielne platformy wiertnicze. Dwa były maszynami do podnoszenia otworów, które wywierciły mały otwór, a następnie rozszerzyły go, a jeden był sprzętem zwykle używanym w poszukiwaniach ropy i gazu, który mógł wywiercić jeden szeroki otwór. Jeden z nich był własnością amerykańską i był eksploatowany. Pozostałe dwie maszyny były własnością kanadyjską i były eksploatowane, z pewną pomocą chilijską., Pierwszy otwór, nazwany planem A, został rozpoczęty 30 sierpnia za pomocą jednego z wierteł z otworem. 5 września rozpoczęto Plan B z wykorzystaniem drugiego podnośnika. Prace nad Planem C, przy użyciu wiertarki olejowej, rozpoczęły się 19 września. Uwięzieni robotnicy podzielili się na trzy grupy, z których każda pracowała na 8-godzinną zmianę, aby usunąć gruz spowodowany odwiertami i wzmocnić ściany kopalni.

chociaż początkowo spodziewano się, że mężczyźni pozostaną uwięzieni do grudnia, 9 października ćwiczenia Planu B ostatecznie ukończyły tunel łączący się z dostępną komorą., Dwa dni później szczyt 295 stóp (90 metrów) szybu 2050 stóp (625 metrów) został wyłożony metalowymi rurkami w celu przygotowania do wejścia mężczyzn w specjalnie zaprojektowanej metalowej kapsule. Późną nocą 12 października ratownik został opuszczony do miny wewnątrz kapsuły. Tuż po północy pierwszy robotnik został wyciągnięty na powierzchnię. Do tego wieczora ostatni człowiek, kierownik zmiany, który zorganizował mężczyzn w czasie ich czasu pod ziemią, został uratowany. Chilijski Pres., Sebastián Piñera przywitał ludzi, gdy dotarli na powierzchnię, a gdy ostatni wyszli z kapsuły, poprowadził zgromadzony tłum—którego osadę namiotową nazwano Campamento Esperanza lub Camp Hope-śpiewając chilijski hymn narodowy. Starannie choreografowany denouement-przez niektórych obserwatorów określany jako teatr polityczny-został udokumentowany przez setki dziennikarzy z całego świata.,

Chile Mine rescue of 2010

Górnik (centrum) wyłaniający się z kapsuły po wyniesieniu na powierzchnię podczas akcji ratunkowej w kopalni San Jose w pobliżu Copiapó, Chile, 13 października 2010.

ponieważ firma górnicza San Esteban Primera nie miała środków ani funduszy na przeprowadzenie akcji ratunkowej, większość kosztów w wysokości 20 milionów dolarów poniósł chilijski rząd i jego przedsiębiorstwa., Po ich uratowaniu mężczyźni byli fetowani zarówno w kraju, jak i za granicą. Mieli zagwarantowaną sześciomiesięczną opiekę zdrowotną i polecieli do międzynarodowych miejsc na występy w mediach i wycieczki krajoznawcze. Niektórzy pojawili się jako mówcy motywacyjni. Jednak w miarę jak Początkowy zalew ofert i uwagi ucichł, widoczne stały się żniwo, jakie doświadczyły górnicy i ich rodziny. Wielu doświadczyło trudności w radzeniu sobie z następstwami traumy, a niektórzy członkowie rodziny wyrazili obawy, że górnicy zostali nieodwołalnie zmienieni przez to doświadczenie., Niektórzy mężczyźni zaczęli nadużywać alkoholu i narkotyków. Dotowana przez rząd opieka psychiatryczna została cofnięta dla kilku mężczyzn po tym, jak opuścili wizyty w celu podróży.

w marcu 2011 roku Komisja kongresowa zrzuciła winę za upadek na właścicieli kopalni i na Sernageomin. Wszyscy oprócz dwóch górników złożyli pozew zbiorowy przeciwko rządowi w lipcu tego roku, prosząc o ponad pół miliona dolarów każdy. Właściciele straitened mining company zgodzili się zwrócić rządowi około jednej czwartej kosztów akcji ratunkowej w marcu 2012 roku., W sierpniu 2013 r. prokuratorzy, którzy prowadzili śledztwo w tej sprawie od 2010 r., orzekli, że ani Sernageomin, ani właściciele kopalni nie ponoszą odpowiedzialności karnej za wypadek, zmniejszając legalność odwołania się górników do pozwów cywilnych.

Richard Pallardy

Share

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *